Oceń
Andriej Rublow znowu nie wytrzymał. Tym razem rosyjski tenisista wpadł w szał po przegranym pierwszym secie z Koreańczykiem Soonwoo Kwonem, przez co postanowił wyładować swoją złość na... lodówce. W przypływie emocji prawie poszkodował kortowego.
Andriej Rublow w pierwszej rundzie French Open mierzył się z Koreańczykiem Soonwoo Kwonem. W pierwszym secie widzowie zobaczyli niezwykle wyrównane zawody, co doprowadziło do tie-breaka. Ten nie poszedł po myśli Rosjanina, który przegrał 5:7. Niezadowolony ze swojej postawy tenisista nie utrzymał nerwów na wodzy.
Początkowo Rublow z całej siły uderzył piłką w znajdującą się obok... lodówkę. Chwilę grozy przeżył wówczas kortowy, który akurat starał się wyrównać nawierzchnię. Piłka niemal uderzyła go w głowę.
Rublow w przypływie szału atakuje... lodówkę [WIDEO]
Jednak to nie wszystko. Zachowanie tenisisty nie spodobało się publiczności, która zaczęła wygwizdywać zawodnika. Poirytowany Rublow ze złości cisnął jeszcze w ziemię butelką z napojem, co spotkało się z jeszcze bardziej negatywnym odbiorem na trybunach.
Po początkowej złości Rublow się uspokoił i skupił na poczynaniach na korcie. Ostatecznie, pomimo przegranego pierwszego seta, 24-latek wygrał całe spotkanie 6:7 (5:7), 6:3, 6:2, 6:4. Kolejnym przeciwnikiem 7. w światowym rankingu ATP tenisisty będzie Argentyńczyk Federico Delbonis, który pokonał Francuza Adriana Mannarino.
RadioZET.pl
Oceń artykuł