Oceń
- Nie będę walczył 25 lutego w Alabamie - powiedział Artur Szpilka w filmie opublikowanym na Facebooku. Oznacza to, że jego walka z Dominikiem Breazealem nie dojdzie do skutku.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
O tym, że pojedynek może zostać odwołany, pisaliśmy przed kilkoma dniami. Teraz tę informację potwierdził sam zainteresowany.
- Nie będę walczył 25 lutego w Alabamie. Czekam teraz na konkrety, jak nie to wracam - przekazał "Szpila".
- Trochę jestem wk***, bo siedzę tutaj pół roku, zapierniczam ostro i nic z tego nie ma - grzmiał wyraźnie zdeprymowany pięściarz. To miała być jego pierwsza walka od przegranego "mistrzowskiego" pojedynku z Deontayem Wilderem.
Co ciekawe, w rozpisce gali pozostał Dominic Breazeale, który tym samym stanie w szranki z innym rywalem.
W walce wieczoru gali w Birmingham Andrzej Wawrzyk zmierzy się z Deontayem Wilderem, a stawką tego starcia będzie mistrzowski pas federacji WBC w wadze ciężkiej. W Alabamie zaprezentuje się także Izu Ugonoh.
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł