Oceń
Walka Krzysztof Głowacki vs Mairis Briedis zakończyła się skandalem w drugiej rundzie. Promotor Polaka Andrzej Wasilewski zdradził, że pierwsze starcie na punkty wygrał jego podopieczny.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
"Wszyscy sędziowie punktowi punktowali pierwszą rundę 10:9 dla "Główki" w walce z Briedisem. Czyli było absolutnie uczciwie. Wszyscy trzej, to rzadkie! Ale to boli, jak się potoczyła ta walka, a właściwie nie odbyła..." - napisał Wasilewski na Twitterze.
Głowacki vs Briedis: Błędy sędziego Byrda
O ile sędziowie punktowi spisali się właściwie, bo to "Główka" był stroną aktywniejszą, to nie można tego samego powiedzieć o najważniejszym arbitrze - ringowym. Robert Byrd dopuścił się szeregu błędów, m.in. nie usłyszał gongu kończącego drugą rundę i nie przerwał pojedynku po ewidentnym ciosie łokciem Łotysza. Głowacki nie był w stanie kontynuować walki.
Promotor Polaka złożył protest w federacjach WBO i WBC. Niestety oba wnioski przepadły.
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł