Oceń
Kazachski skoczek Sabirżan Muminow doznał groźnie wyglądającego wypadku podczas treningu na skoczni Bergisel w Innsbrucku. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Sabirżan Muminow wylądował na 95. metrze, co dało mu ostatnie miejsce w klasyfikacji pierwszego treningu. To oznaczało, że miał do pokonania jeszcze znaczną odległość z "górki". Niestety nie zdołał wyhamować, wpadł w bandę, a następnie zrobił salto i upadł po drugiej stronie.
Jak informuje Dominik Formela ze skijumping.pl, na pomoc Kazachowi "ruszyli wszyscy", ale jak się wydaje, choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, obyło się bez większych konsekwencji.
O godzinie 14 w Innsbrucku rozpoczną się kwalifikacje do piątkowego konkursu z cyklu Turnieju Czterech Skoczni. Relacja na żywo z kwalifikacji w Innsbrucku na sport.radiozet.pl.
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł
