Oceń
Piotr Żyła w szczerej rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu powiedział, co myśli o rozstaniu z Michalem Doleżalem. - Szkoda słów na to, co związek odp... robi. Końcówka sezonu była fajna. Idzie to w dobrą stronę. No to trzeba to rozdupcyć - przyznał 35-letni mistrz świata.
Piotr Żyła, który w drużynowym konkursie w Planicy startował razem z Kamilem Stochem, Dawidem Kubackim i Jakubem Wolnym, wywalczył na mamuciej skoczni 4. miejsce. "Wiewiór" oddał dwa dobre skoki - 217 metrów w pierwszej i 233.5 metra w drugiej serii. Po konkursie krótko skomentował swój występ, a nieco więcej powiedział o rozstaniu z Michalem Doleżalem, trenerem naszej kadry.
- Szkoda słów na to, co związek odp... robi. Sezon się skończy, a my nie wiemy nic. Nie mamy trenera, nie mamy nic. System był dobry. Wiadomo, że sezon gorszy za nami, ale motywacja i chęci były. Jakby nie było wiary w system czy w trenera, to końcówka sezonu nie była fajna. Idzie to w dobrą stronę. No to trzeba to rozdupcyć. Przykre to, przykre - stwierdził w swoim stylu Żyła.
Piotr Żyła o rozstaniu z Michalem Doleżalem: Miejmy nadzieję, że to się odkręci
35-latek przyznał też, że wciąż liczy na to, że PZN przedłuży Doleżalowi umowę. - Miejmy nadzieję, że to się odkręci. Ja cały czas myślę, że to nie jest wszystko postawione. Więcej nie mówię, żeby znaleźć się w kadrze na następny rok - podsumował Żyła.
Kamil Stoch krytykuje PZN. Chce pozostania Michala Doleżala - CAŁA WYPOWIEDŹ
Doleżal do sztabu reprezentacji Polski dołączył w sezonie 2016/17 jako asystent trenera Stefana Horngachera. Kiedy z końcem cyklu 2018/19 Austriak zdecydował się na przejście do reprezentacji Niemiec, Czech przyjął posadę głównego szkoleniowca biało-czerwonych.
Z końcem obecnego sezonu Doleżalowi wygasa kontrakt z PZN. Umowa nie zostanie przedłużona.
RadioZET.pl/PAB/pa
Oceń artykuł