Oceń
W poniedziałek trening polskich skoczków w Zakopanem mógł zostać odwołany. Wszystko przez pogodę, która zaskoczyła kadrę biało-czerwonych. Jednak Adam Małysz razem z Michalem Doleżalem i resztą sztabu szkoleniowego wzięli sprawę w swoje ręce i sami odśnieżyli Wielką Krokiew.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Inauguracja zimowego sezonu Pucharu Świata 2019/20 zbliża się wielkimi krokami. W związku z tym polscy skoczkowie udali się do Zakopanego, aby szlifować formę na Wielkiej Krokwi. Niemniej jednak aura kompletnie zaskoczyła biało-czerwonych, a na zeskoku pojawił się śnieg. Wówczas pojawiło się ryzyko odwołania treningu, czemu zapobiegł…sztab szkoleniowy z Adamem Małyszem i Michalem Doleżalem na czele.
Po odśnieżaniu Wielkiej Krokwi legendarny skoczek opublikował post na Instagramie, w którym poinformował o całym zajściu.
Żeby skoczkowie mogli trenować, inni muszą się napracować. Pogoda coraz bardziej nas zaskakuje. Żeby trening mógł zostać przeprowadzony, nasza ekipa wzięła się do pracy. Wszyscy pomogliśmy pracownikom skoczni, a zawodnicy mogli bez przeszkód oddać swoje skoki – czytamy.
Poza tym w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Małysz i Doleżal zjeżdżają po zeskoku skoczni i zbierają śnieg.
Pierwsze konkursy Pucharu Świata zaplanowano w dniach 23-24 listopada w Wiśle. Najpierw skoczkowie powalczą w konkursie drużynowym, a dzień później zmierzą się w zawodach indywidualnych.
RadioZET.pl/Instagram, youTube
Oceń artykuł
