Oceń
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała PGE Skrę Bełchatów w piątkowym hicie 16. kolejki PlusLigi 3:2 (22:25, 25:23, 25:13, 26:28, 15:7). W końcówce czwartego seta kontuzji doznał libero bełchatowian Kacper Piechocki.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była zdecydowanym faworytem w hicie 16. kolejki PlusLigi, mając na koncie dziesięć zwycięstw w tym sezonie. Z kolei PGE Skra Bełchatów mając wahania formy, chciała pokazać, że nie jest na straconej pozycji. Bełchatowianie nie zawiedli.
Od początku meczu kibice oglądali wymianę ciosów i przez dłuższy czas żadna z drużyn nie zdołała uzbierać kilkupunktowej przewagi. W końcu podopieczni Michała Mieszko Gogola wyszli na prowadzenie 12:9 po skutecznych atakach Bartosza Filipiaka i Milada Ebadipoura. W pewnym momencie obudzili się siatkarze ZAKSY i doprowadzili do remisu 21:21. Ostatecznie pierwsza partia padła łupem gości, którzy po zablokowaniu Kamila Semeniuka wygrali 25:22.
W drugiej części gry Skra nie zwolniła tempa. Przy stanie 19:15 dla bełchatowian do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy finalnie doprowadzili do remisu, wygrywając 25:23.
ZAKSA - Skra: Zwroty akcji w klasyku PlusLigi
Zespół Nikoli Grbicia utrzymał znakomitą dyspozycję w trzecim secie, rozbijając zawodników Skry do 13.
Kiedy wydawało się, że w czwartym secie ZAKSA przypieczętuje kolejne zwycięstwo, goście nie odpuszczali i za wszelką cenę próbowali doprowadzić do tie-breaka. Przez dłuższy czas Skra remisowała z ZAKSĄ, a losy tej partii rozstrzygnęły się w grze na przewagi, w której lepsza była ekipa Gogola, wygrywając do 26. W końcówce seta Kacper Piechocki próbując utrzymać piłkę w grze, zdemolował bandy reklamowe i mocno ucierpiał. Libero bełchatowian nie był w stanie kontynuować gry, a jego miejsce zajął Robert Milczarek.
Po wyrównanym początku tie-breaka 4:4 siatkarze ZAKSY na zmianie stron prowadzili 8:4. Finalnie gospodarze kontrolowali przebieg piątego seta i pokonali Skrę 15:7, triumfując w całym meczu 3:2.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:23, 25:13, 26:28, 15:7).
MVP spotkania: Aleksander Śliwka (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
RadioZET.pl/
Oceń artykuł
