Oceń
Chemik Police, drużyna mistrzyń Polski w siatkówce, poinformował o pozytywnym wyniku na koronawirusa u jednej z zawodniczek. Całą drużyna poddana zostanie kwarantannie. Zagrożony jest zaplanowany na 11 września mecz o Superpuchar Polski.
Zachodniopomorski klub nie podaje, u której z zawodniczek test na koronawirusa dał wynik pozytywny. Informację o wynikach klub uzyskał w środę (2 września) wieczorem.
- Dzisiejszy, czwartkowy trening już się nie odbył. Na tę chwilę wdrożone zostały procedury związane z 10-dniową kwarantanną. Podlegają jej wszystkie zawodniczki oraz sztab szkoleniowy. Być może grupa ta zostanie powiększona o inne osoby, które miały kontakt z zespołem – powiedział Rafał Kuliga, rzecznik prasowy Chemika.
Koronawirus w Chemiku Police. Superpuchar Polski zagrożony
Drużyna zawiesiła przygotowania. Klub czeka na wytyczne sanepidu. Prawdopodobnie od piątku zawodniczki rozpoczną indywidualne treningi wyznaczone przez trenerów. Odwołane zostały mecze sparingowe, w których chemiczki miały się zmierzyć z niemieckim Dresdner S.C.
Policki zespół był na finiszu przygotowań do sezonu ligowego. Miał się on rozpocząć od oficjalnego spotkania o Superpuchar Polski, który wyznaczono na 11 września w Szamotułach. Rywalem Chemika miała być drużyna Developresu SkyRes Rzeszów. Tymczasem, jeśli zespół mistrzyń kraju będzie musiał odbyć pełną kwarantannę, to potrwa ona do 12 września. Czy w tym wypadku mecz o Superpuchar, podobnie jak w piłce nożnej, nie dojdzie do skutku?
- Chcielibyśmy, by spotkanie o to trofeum się odbyło. Na tę chwilę sprawa jest na tyle nowa, że nie ma żadnych ostatecznych decyzji – mówi Kamil Składkowski, rzecznik Polskiej Ligi Siatkówki, która jest organizatorem meczu o pierwsze trofeum w nowym sezonie.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł
