Oceń
Grot Budowlani Łódź pokonały w Nysie E.Leclerc Moyę Radomkę Radom 3:0 (25:22, 27:25, 25:20) w drugim meczu półfinałowym Pucharu Polski. W niedzielę łódzki zespół powalczy o trofeum z Chemikiem Police.
Łodzianki wygrały bez straty seta, ale w każdym z nich musiały mocno się napracować. W ekipie Radomki brylowała Bruna Honorio Marques (27 pkt w całym spotkaniu), ale tym razem nieco słabiej zagrała Janisa Johnson, którą świetnie blokowały siatkarki Budowlanych. W ekipie Błażeja Krzyształowicza tradycyjnie już mocnym punktem była Veronica Jones-Perry.
Kluczowym momentem pojedynku był drugi set, którego końcówka była niezwykle emocjonująca. W niej radomianki obroniły trzy setbole, ale ataku Zuzanny Góreckiej nie były już w stanie powstrzymać. W trzeciej partii obie drużyny grały falami, przy stanie 7:7 Budowlane popisały się udaną serią, którą zatrzymał dopiero czas na żądanie trenera Radomki Riccardo Marchesiego. Przewaga łodzianek cały czas wynosiła jednak kilka punktów. Po nieudanym ataku Jones-Perry zmniejszyła się ona do trzech "oczek", ale finisz należał już do Budowlanych.
Grot Budowlani Łódź w finale Pucharu Polski
Finałowy mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 14.45. Łodzianki mają w dorobku dwa trofea, Chemik aż osiem.
Grot Budowlani Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom 3:0 (25:22, 27:25, 25:20)
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł

