Oceń
System VAR po raz kolejny odegrał kluczową rolę w spotkaniu piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. Tym razem "ofiarą" wideoweryfikacji padł Neymar i reprezentacja Brazylii.
Mistrzostwa świata 2018 - TERMINARZ
Do tej pory sędziowie korzystali z VAR-u wtedy, gdy nie byli pewni, czy podyktować rzut karny. W spotkaniu Brazylia - Kostaryka holenderski arbiter Bjoern Kuipers najpierw wskazał na "wapno", a po obejrzeniu powtórki... anulował swoją decyzję.
W 79. minucie Neymar padł w polu karnym, ale jak się okazało, słynny Brazylijczyk symulował i próbował oszukać doświadczonego sędziego. Zapewne udałoby mu się to, gdyby nie VAR, który po raz pierwszy wykorzystywany jest na najważniejszej piłkarskiej imprezie na świecie.
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł
