Oceń
Liverpool sensacyjnie zremisował z Fulham w meczu 1. kolejki Premier League 2:2. Jednego z goli dla The Reds zdobył Mohamed Salah, który zrównał się w klasyfikacji wszech czasów strzelców klubu z Anfield. Egipcjanin "wskoczył" na ósme miejsce, które zajmuje ex aequo z Michaelem Owenem ze 157 bramkami na koncie.
Beniaminek Premier League postawił się Liverpoolowi na inaugurację sezonu 2022/23. Podopieczni Jurgena Kloppa kompletnie rozczarowali podczas pierwszej połowy, oddając inicjatywę gospodarzom. Wynik meczu w 32. minucie otworzył Aleksandar Mitrovic. Serbski napastnik wykorzystał dośrodkowanie Kenny'ego Tete i głową pokonał Alissona Beckera.
Po zmianie stron lepiej na murawie wciąż prezentował się Fulham. Jednak grę The Reds ożywił Darwin Nunez, który wszedł w miejsce Roberto Firmino. Nunez już w 64. minucie doprowadził do wyrównania efektownym strzał piętą po dograniu Mohameda Salaha.
Beniaminek zatrzymał Liverpool, słaby początek sezonu The Reds
Stracona bramka nie podcięła skrzydeł beniaminkowi, który znów wyszedł na prowadzenie w 72. minucie. Mitrovic wpadł w pole karne i upadł w obrębie szesnastki po starciu z Virgilem van Dijkiem. Sędzia podyktował jedenastkę, ale powtórki wcale nie potwierdzały decyzji arbitra. Mimo to Serb po raz drugi pokonał Beckera, wykorzystując rzut karny.
W 80. minucie Liverpool znów doprowadził do remisu. Nunez świetnie wystawił piłkę Salahowi, a ten z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Pod koniec meczu bliski trzeciego gola dla The Reds był Henderson, ale piłka po jego strzale z pierwszej piłki odbiła się od poprzeczki. Ostatecznie wicemistrzowie Anglii z zeszłego sezonu jedynie podzielili się punktami z Fulham.
Fulham - Liverpool 2:2 (1:0).
Bramki dla Fulham: 32', 72' Mitrovic, dla Liverpoolu: 64' Nunez, 80' Salah.
RadioZET.pl
Oceń artykuł