Oceń
Jak zrezygnujesz z wykonywania rzutów karnych na rzecz Neymara, dostaniesz dodatkowy milion euro - według "El Pais" taką propozycję z ust właściciela PSG Nassera Al-Khelaifiego miał usłyszeć Edinson Cavani. Urugwajczyk odrzucił tę ofertę.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
To nie wszystko. W kontrakcie Cavaniego widnieje zapis gwarantujący mu milion euro za zdobycie korony króla strzelców francuskiej Ligue 1. Na razie w tej klasyfikacji jest drugi - ma siedem goli, podczas gdy Radamel Falcao z AS Monaco aż 11. Teraz otrzymałby tę kwotę "z góry", ale musiałby zrezygnować z wykonywania rzutów karnych na rzecz Neymara!
Jak można było się domyślać, Urugwajczyk jest zbyt ambitnym graczem, by przystać na taką propozycję. Co więcej, według niektórych mediów Cavani zażądał transferu już w zimowym oknie transferowym. Jak informuje "El Pais", a za nim "AS", szatnia stanęła murem za napastnikiem i odwróciła się do Brazylijczyka.
Konflikt o karne
Cavani i Neymar już dwukrotnie pokłócili się o wykonywanie jedenastki: najpierw w starciu z Saint-Etienne, potem w rywalizacji z Lyonem. W tym drugim przypadku doszło do sprzeczki, o której do dziś mówi cała Francja, a konflikt nie tylko nie gaśnie, ale wręcz się zaognia. Pikanterii zajściu dodał fakt, że Urugwajczyk zmarnował ten rzut karny.
Trener Unai Emery stara się bagatelizować całą sprawę i twierdzi, że to on decyduje, kto wykonuje jedenastki. Na razie nie wiadomo, czy oferta Al-Khelaifiego w stosunku do Cavaniego była konsultowana z Baskiem i jakie będzie miało to reperkusje.
W ostatnim spotkaniu ligowym PSG tylko zremisowało na wyjeździe z Montpellier 0:0. Neymar, który latem przybył z Barcelony za rekordowe 222 miliony euro, w tym spotkaniu nie wystąpił ze względu na uraz prawej nogi.
RadioZET.pl/AS/El Pais/KS
Oceń artykuł
