Oceń
Arkadiusz Milik został okradziony po meczu z Liverpoolem. Jak informuje "Il Mattino", polskiego napastnika Napoli zaatakowało dwóch bandytów, a jeden z nich przystawił mu pistolet do głowy.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Do napadu doszło około godziny 2 w nocy na ulicy w miejscowości Varcaturo na przedmieściach Neapolu. Polak wracał do domu, gdy drogę zajechało mu dwóch mężczyzn na motocyklu. Jeden z nich podszedł do Milika i postraszył pistoletem, drugi zażądał oddania cennego zegarka. Ten wykonał polecenie, po czym bandyci odjechali w nieznanym jak dotąd kierunku.
"Il Mattino" dodaje, że snajper Napoli zgłosił sprawę na policję, a ta natychmiast rozpoczęła śledztwo.
Napoli - Liverpool. Dobry mecz Milika
W środowym meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów Napoli pokonało Liverpool 1:0 po golu w doliczonym czasie gry Lorenzo Insigne. Milik rozegrał dobre zawody, był aktywny i dwukrotnie niepokoił celnymi strzałami bramkarza "The Reds", Alissona.
RadioZET.pl/Onet/KS
Oceń artykuł