Oceń
Tommy Ford uległ bardzo poważnemu wypadkowi podczas pierwszego przejazdu slalomu giganta alpejskiego Pucharu Świata w szwajcarskim Adelboden. 31-letni Amerykanin na ostatnich metrach przewrócił się i stracił przytomność.
- Tommy Ford uległ bardzo groźnie wyglądającemu wypadkowi podczas przejazdu slalomu giganta w zawodach alpejskiego PŚ w Adelboden
- 31-letni Amerykanin głową uderzył o ziemię i stracił przytomność
- Helikopterem przetransportowano go do szpitala
Tommy Ford pod koniec przejazdu stracił równowagę, twarzą uderzył o ziemię, a następnie przekoziołkował i z wielką siłą wpadł w bariery. Niewiele brakowało, a wpadłby jeszcze w sędziów siedzących przed zaporą.
Amerykaninowi przez kilkanaście minut udzielano pomocy. Transmitująca zawody szwajcarska stacja SRF przekazała, że Ford początkowo był nieprzytomny, ale odzyskał świadomość i rozmawiał z lekarzami. Następnie helikopterem przetransportowano go do szpitala na szczegółowe badania. Jego stan na ten moment nie jest znany.
Alpejski PŚ: Wypadek Braathena
W piątek na tej samej trasie triumfował lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Pinturault. Prawie w tym samym miejscu, co w sobotę Ford, wtedy upadł Lucas Braathen. Jak się okazało po badaniach, doszło u niego do uszkodzenia więzadeł w kolanie. Norweg musi przejść operację i w tym sezonie już nie wystąpi.
Po wypadku Forda zawody przerwano na ponad 20 minut.
RadioZET.pl/vg.no
Oceń artykuł
