Oceń
Rafel Johnsonnie żyje. W 1960 roku zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Rzymie. Miał 86 lat.
Rafer Johnson podczas igrzysk olimpijskich w Rzymie w 1960 roku wywalczył złoty medal w dziesięcioboju. Po tym osiągnięciu został koronowany na „największego sportowca świata”. Cztery lata wcześniej na igrzyskach w Melbourne został wicemistrzem.
- Był jednym z najwspanialszych ludzi, jakich kiedykolwiek znałem. Naocznym świadkiem historii, jej twórcą, mistrzem sprawiedliwości i mistrzem naszego miasta – podkreślił Eric Garcetti burmistrz Los Angeles.
Rafer Johnson nie żyje
Po zdobyciu złotego medalu w Rzymie zakończył sportową karierę. Wystąpił w kilku filmach i został komentatorem sportowym. W 1968 roku wspierał kampanię prezydencką Roberta Kennedy’ego i był świadkiem jego zabójstwa. Był jednym z ludzi, którzy obezwładnili zabójcę, Sirhana Sirhana.
Miał 86 lat.
RadioZET.pl/wp.pl
Oceń artykuł
