Oceń
Marcin Gortat zdobył 12 punktów, a jego Washington Wizards we własnej hali wygrali z San Antonio Spurs 116:106. Stołeczni koszykarze w obecnym sezonie ligi NBA mają 41 zwycięstw i 33 porażki. W Konferencji Wschodniej zajmują szóste miejsce.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Gortat na parkiecie przebywał 24 minuty i trafił pięć z dziewięciu rzutów z gry oraz dwa z trzech wolnych. Jego dorobek uzupełnia osiem zbiórek, jedna asysta i jeden blok. Popełnił jeden faul.
Spurs od początku sezonu zmagają się z kontuzjami kluczowych zawodników, a we wtorek do listy niezdolnych do gry dołączył LaMarcus Aldridge. Z urazem kolana parkiet opuścił w końcówce drugiej kwarty i w środę przejdzie szczegółowe badania.
"Czarodzieje" właśnie w drugiej części gry zaczęli przejmować kontrolę nad meczem. Na przerwę schodzili prowadząc różnicą 14 punktów, a później ich przewaga urosła nawet do 25 punktów.
Trener Scott Brooks mógł dać więcej grać rezerwowym i dzięki temu aż siedmiu zawodników Wizards zdobyło co najmniej 10 punktów. Najskuteczniejszy był Markieff Morris - 15 pkt przy idealnej skuteczności z gry 7/7. Dla pokonanych najwięcej - 13 - uzyskał Aldridge.
Rozlicz PIT i pomóż dzieciom z Fundacji Radia ZET. Ściągnij darmowy program
Przed drużyną Gortata pozostało jeszcze osiem spotkań w sezonie zasadniczym. Kolejne rozegra w czwartek, na wyjeździe z Detroit Pistons (34-40). Wizards potrzebują dwóch zwycięstw, by zapewnić sobie udział w fazie play off.
RadioZET.pl/PAP/KS
Oceń artykuł
